– 3:00. START – Komańcza, (460 m n.p.m.).
– 7:55. Tomek i Andrzej są już na pierwszym przepaku w Cisnej
(565 n.p.m.) – 1 godz. 20 minut przed czasem zamknięcia punktu.
– Na trasie piękna pogoda. Temperatura w nocy ok. 7stC, potem 20 – 21 stopni i silny wiatr, który na połoninach zdecydowanie nie pomaga (trzeba się przebierać), choć chłodzi.
– 12:05. Smerek (590 m n.p.m.). Godzina zamknięcia punku 13:30. Tomek i Andrzej są w świetniej formie. Zawodnicy piją wodę (zapasy 1,5l. w plecakach były na wyczerpaniu), jedzą batony i po jednej pomarańczy.
– 12:40. Przed nimi największe przewyższenie biegu – Smerek
(1222 m n.p.m.) i Osadzki Wierch (1253 m n.p.m). Tu TU zaczyna się BIEG RZEŹNIKA.
– 14:30. Przemieszczają się w kierunku Chatki Puchatka
(1228 m n.p.m.) i przepaku Berehy Górne, w którym zamierzają być ok. 15:20 a więc 1h 40 m przed zamknięciem punktu!
– 14:40. Tomek ocenia, że na mecie w Ustrzykach Górnych znajdą się ok. 17:30. Półtorej godziny przed limitem!
– 18:12. Tomasz Tarnowski i Andrzej Zwara na mecie Rzeźnika! 48 minut przed limitem – Czas biegu (15:12)
Konrad i Daniel Jaworscy – na ok. 45km, silne skurcze u Daniela spowodowały, że zrezygnowali z wydłużonego dystansu HARDCORE – 100KM, ale ukończyli klasycznego Rzeźnika w czasie 11godzin 52min. (11:52)
Wojtek Ratkowski / Wojciech Wołyniec – (12:28)
Robert Korzeniowski /Wojciech Tomaszkiewicz – (15:45)
OFICJALNE WYNIKI: